Wyzwanie podejście drugie.
Więc dzisiaj dość ciekawy temat, konturowanie twarzy na mokro i na sucho. Jest to bardzo przydatna umiejętność dzięki której nasza twarz wygląda smuklej. Kiedy dojdziemy już do wprawy zajmuję to chwilę a efekt jest niesamowity. Zacznijmy od wersji mokrej. Do tego celu użyłam Sensique contour Duo Stick dwustronnej kredki do konturowania nr 101. Jest to kremowa produkt 2w1 bronzer i rozświetlacz. Łatwa i szybka w użyciu. Rozcierałam ją moim jajeczkiem z Oriflame.
Druga wersja jest na sucho i do tego celu użyłam Boujois Paris Poudre Bronzante 51.Jest to bardzo fajny produkt. Znalazł się on w ulubieńcach maja do których przeczytania serdecznie zapraszam. Niedługo pojawi się też jego recenzja. Ten produkt nałożyłam dużym pędzlem ściętym na skos.
W obu przypadkach nie robiłam jakiegoś mocnego efektu tylko delikatny, codzienny. Rano wybieram opcję na sucho bo jest dla mnie szybsza gdy śpieszę się do pracy i mam przysłowiowe 5 minut na wyszykowanie. A wy jakie konturowanie wolicie? A może w ogóle tego nie stosujecie? Warto spróbować. Dla samej nawet ciekawości jak można zmienić kilkoma ruchami swoją buźkę.
Teraz ta metoda nie będzie wam już straszna. ;)
A oto pełny makijaż, niedługo też się pojawi na blogu.
A teraz życzę miłej nocki oraz kolorowych snów.
Dobranoc ;) oraz dla czytających to rano Miłego dnia ;) ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Motywują mnie one do dalszej pracy.
Jeśli równiej masz bloga na pewno do Ciebie trafie.
Konstruktywna krytyka, czemu nie. Tylko nie zapomnij przedstawić się, bo anonimowe hejty mnie nie ruszają ;)
Monika.