sobota, 6 maja 2017

ULUBIEŃCY OSTATNICH DWÓCH MIESIĘCY


Hej ho, hej ho! Witam w pięknym a zarazem jak deszczowym maju. Minął marzec jak i kwiecień więc najwyższa pora na ich ulubieńców. 


Pierwszym kosmetykiem używanym przeze mnie namiętnie w ostatnich miesiącach jest płyn micelarny Lirene nawilżająco-rozświetlający. Ten produkt zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Dobrze zmywa wszystkie kosmetyki i nie pozostawia tłustej powłoki. Skóra po nim jest delikatna i lekko rozświetlona. Ma on delikatny zapach który umila aplikację. Jest bardzo wydajny, nie podrażnia skóry ani nie uczula. 





Kolejna perełką jest olejek do włosów z pestek moreli z firmy Alterra. Ma bardzo wygodne opakowanie z pompką dzięki której możemy precyzyjnie dozować produkt. Włosy są po nim miękkie i nawilżone. Można nakładać go na końcówki albo używać do olejowania włosów. Stosowany w większej ilości może przetłuszczać włosy oraz je obciążyć. Ma ładny zapach a upolować możemy go w Rossmannie. 





Do łask powrócił mój ulubiony tusz Twist Up the Volume z Bourjois. Idealnie rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy. Dzięki obrotowej szczoteczce możemy zdecydować jaki look nam odpowiada. Nie kruszy się ani nie rozmazuje. Jeden z lepszych tuszy drogeryjnych. 





Zapachem tych miesięcy był Wonder Flower z Oriflame. Jest to piękny kwiatowy zapach z nutką aromatu gruszki. Jest on bardzo świeży i żywiołowy. Idealny na wiosnę.lato. Polecam! ;)





A wy co ostatnio używaliście? 
Jaki zapach króluje u was? 
Do zobaczenia w komentarzach!
Buzka! :*


2 komentarze:

  1. Koniecznie muszę wypróbować ten olejek z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olejek z Alterry od dawna jest na mojej liście, ale coś nie mogę się zebrać do jego zakupu... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Motywują mnie one do dalszej pracy.
Jeśli równiej masz bloga na pewno do Ciebie trafie.
Konstruktywna krytyka, czemu nie. Tylko nie zapomnij przedstawić się, bo anonimowe hejty mnie nie ruszają ;)

Monika.