Ciepła pogoda, słonko za oknem, wolny czas. Trzeba się ubrać idealnie do pogody. A więc wygodna bokserka, krótkie spodenki i ulubione sandały. Ja postawiłam na firmę Sinsay ponieważ nigdy mnie nie zawodzi. Lubię jakość tych ciuchów, atrakcyjne ceny oraz dostępność. Wchodząc do tego sklepu zawsze znajdę coś dla siebie. Tym którzy jeszcze nie znają tej marki polecam ją sprawdzić. Nie zawiedziecie się.
Bokserka - Sinsay
Spodenki - Sinsay
Sandały - CCC
Fajna stylizacja :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę :)
mikaglo.blogspot.com
*Co powiesz na wzajemną obserwację??
Bardzo fajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMoniko! Bardzo ładny Strój i Świetnie w nim wyglądasz - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńSpodenki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylówka!
OdpowiedzUsuńSinsay to moja ulubiona sieciówka ;)
W tamtym roku bylam pierwszy raz jak byliśmy w PL i bylam po prostu zachwycona !!! Super mają ciuchy :* Buziaki :*
OdpowiedzUsuńLubię Sinsay :-) Bardzo ładna bluzeczka.
OdpowiedzUsuńJa niestety mam przeciwne odczucia do Twoich. Miałam parę rzeczy z Sinsay i każda szybko traciła swoją pierwotną jakość. Robiły się z nich szmatki. ;( Wchodzę tam tylko wtedy, gdy potrzebuję czegoś ładnego, taniego i na szybko, do czego się nie przywiążę. ;)
OdpowiedzUsuńByłam kilka razy w Sinsay i niestety te ubrania mnie nie zachecają :( Nie chodzi mi o styl, ale o jakość materiału którą oceniam dotykowo i wizualnie. Ostatnio weszłam z ciekawości i byłam w szoku jak zobaczyłam, że spodenki z cienkiego dresiku kosztują 40 zł O.o Moim zdaniem nie były tyle warte. Jeszcze wcześniej zobaczyłam w H&M podobne i w tej samej cenie - również dresowe ale widać różnicę w grubości i jakości materiału.
OdpowiedzUsuńTak poza tym masz śliczny uśmiech!:)
Zaglądam czasem do Sinsay. Niestety koszulki strasznie mi się rozciągały po praniu. Ale fakt, zawsze można tam coś dla siebie znaleźć.
OdpowiedzUsuń